Dla ekologa i analityka ważna jest praktyka 2.0 - staż zawodowy uczniów Technikum nr 1 w Tychach
Nasze wspomnienia z praktyk zagranicznych w Bułgarii
Nasze praktyki odbyły się w stolicy Bułgarii w Regionalnym Inspektoracie Ochrony i Kontroli Miasta Zdrowia Publicznego (REGIONAL INSPECTORATE FOR PROTECTION AND CONTROL OF PUBLIC HEALTH SOFIA CITY). Ale zacznijmy od początku- po przyjeździe w weekend zakwaterowaliśmy się w hotelu, który okazał się być fajnym miejscem, niczego tam nie brakowało. Mieliśmy pokoje dwuosobowe wraz z łazienką. Dla każdego było wystarczająco miejsca i było nam wygodnie. W pierwszy dzień zwiedziliśmy najbliższe okolice aby się nie pogubić i wiedzieć o takich miejscach jak sklepy spożywcze, poczta, park itd.
W poniedziałek zaczęliśmy pierwszy dzień praktyk. Spotykaliśmy się z przedstawicielką ETN Bulgaria Gateway, która zaprowadzała nas do naszego zakładu pracy - mówiła nam czym najlepiej dojechać i przy okazji wspominała nam o Sofii oraz naszym miejscu, gdzie przez miesiąc chodziliśmy zdobywaliśmy doświadczenie.
Nasz zakład pracy prowadzi działania mające na celu ochronę zdrowia publicznego, promowania zdrowia i zapobiegania chorobom oraz dostarczanie informacji do zarządzania opieką społeczną. Bada stan zdrowia populacji i związek z czynnikami środowiskowymi i warunkami życia. Prowadzi badania epidemiologiczne i uczestniczy w opracowywaniu i realizacji krajowych programów i planów działania. Współpracuje z Państwowym Instytutem Statystycznym czyli utrzymuje, aktualizuje i publikuje standardy informacji zdrowotnych.
Ludzie tam pracujący okazali nam dużo zainteresowania, pomimo tego, że często nie potrafiliśmy się dogadać ze względu na to, że ich umiejętność języka angielskiego była słaba. Na szczęście wspieraliśmy się tłumaczami w naszych telefonach.
Mieliśmy różnorodne zadania : od przepisywania wyników z zeszytu do komputera czy tabel do wykonywania czynności praktycznych. Prowadziliśmy dzienniczki praktyk zawodowych, na których na końcu była ocena naszego opiekuna.
Na początku zapoznawano nas z różnymi urządzeniami z których korzystano w laboratorium, wykrywaliśmy chlor w wodzie pitnej i co ciekawe - dla anionu chlorowego zawartość chloru wynosi 250 mg/dm3, a przy większości badanych substancji wynik był powyżej 370 mg/l. Wykrywaliśmy także inne pierwiastki i związki tak jak np. amoniak, aniony siarczanowe, chlorki. Zajmowaliśmy się również miareczkowaniem, czego zdążyliśmy się już nauczyć w szkole. Przygotowałyśmy próbki do chromatografów gazowych, a potem uzupełnialiśmy wyniki w komputerze zgodne z danymi.
Oczywiście mieliśmy też czas na to, żeby spróbować się dowiedzieć coś więcej na temat osób tam pracujących, na temat wartych zobaczenia miejsc w Sofii i spędzenia tam wolnego czasu, pijąc herbatę z miłymi ludźmi przy długim czekaniu na wyniki. Bardzo nam się podobała praca, ponieważ wszystko nas ciekawiło i chcieliśmy uzupełniać swoją wiedzę o nowe rzeczy. Były dni kiedy nie chcieliśmy jeszcze wracać do hotelu, bo tak nas ciekawiły zajęcia, że nieraz mogłybyśmy nawet siedzieć do nocy. Były sytuacja, kiedy po przebraniu się w nasze ubrania zamiast wyjść z zakładu, to wracaliśmy szybko, żeby pospisywać kilka wyników więcej.
W weekendy oprócz czasu wolnego, mieliśmy możliwość zwiedzenia różnych atrakcji turystycznych, zagłębienia się w kulturę bułgarską, jej historię oraz podziwiać krajobrazy, a także spróbować typowych dla tego kraju potraw. Jako pierwsze odwiedziliśmy Muzeum Historii Lokalnej w Sofii, gdzie nasza przewodniczka oprowadziła nas po wystawie zaczynając od starożytności, kończąc na współczesności. Poznaliśmy historię powstania Bułgarii i jej królów. Mogliśmy wtedy zobaczyć ubrania ludzi zmieniające się pod wpływem czasu, wszelkiego rodzaju pojazdy, różnego rodzaju bronie oraz wiele innych ciekawych eksponatów. Kolejną atrakcją była góra Vitosha. Mimo rozwijającej się wiosny w centrum Sofii, na górze panowała zima, z czego korzystali narciarze, snowboardziści oraz dzieci zjeżdżające na sankach. Po wjechaniu gondolą na szczyt, mieliśmy czas aby pospacerować, wypić gorącą czekoladę lub kawę oraz na porobienie zdjęć. Byliśmy też w zoo, gdzie spacerowaliśmy całą grupą, mogliśmy zobaczyć florę i faunę, których nie zobaczymy na co dzień, korzystaliśmy ze słonecznej pogody. Pojechaliśmy także, na większą wycieczkę do miasta Plovdiv, gdzie zwiedzaliśmy amfiteatr, różne zabytki, spacerowaliśmy po deptaku oraz zrobiliśmy mnóstwo ciekawych zdjęć. Nie obyło się oczywiście bez pójścia do restauracji, gdzie próbowaliśmy lokalnego jedzenia podczas wieczorku bułgarskiego.
W czasie praktyk nauczyliśmy się dużo nowych rzeczy. Zdobyliśmy nowe umiejętności i nowe pozytywne doświadczenia nie tylko w pracy, ale w poznawaniu nowej dla nas kultury i tradycji. Przykro było żegnać się z poznanymi osobami w pracy, gdyż zdążyliśmy się z nimi zaprzyjaźnić. Te praktyki na pewno zapamiętamy na długo i życzymy wszystkim takich doświadczeń jak nasze. Wszystkich naszych młodszych kolegów i koleżanki gorąco zachęcamy do wzięcia udziału w zagranicznych praktykach, bo naprawdę warto.
Patrycja Piłka
Sabina Ciągło
Wiktoria Ciukaj
Dodatkowe informacje można znaleźć na poniższych prezentacjach:
W poniedziałek zaczęliśmy pierwszy dzień praktyk. Spotykaliśmy się z przedstawicielką ETN Bulgaria Gateway, która zaprowadzała nas do naszego zakładu pracy - mówiła nam czym najlepiej dojechać i przy okazji wspominała nam o Sofii oraz naszym miejscu, gdzie przez miesiąc chodziliśmy zdobywaliśmy doświadczenie.
Nasz zakład pracy prowadzi działania mające na celu ochronę zdrowia publicznego, promowania zdrowia i zapobiegania chorobom oraz dostarczanie informacji do zarządzania opieką społeczną. Bada stan zdrowia populacji i związek z czynnikami środowiskowymi i warunkami życia. Prowadzi badania epidemiologiczne i uczestniczy w opracowywaniu i realizacji krajowych programów i planów działania. Współpracuje z Państwowym Instytutem Statystycznym czyli utrzymuje, aktualizuje i publikuje standardy informacji zdrowotnych.
Ludzie tam pracujący okazali nam dużo zainteresowania, pomimo tego, że często nie potrafiliśmy się dogadać ze względu na to, że ich umiejętność języka angielskiego była słaba. Na szczęście wspieraliśmy się tłumaczami w naszych telefonach.
Mieliśmy różnorodne zadania : od przepisywania wyników z zeszytu do komputera czy tabel do wykonywania czynności praktycznych. Prowadziliśmy dzienniczki praktyk zawodowych, na których na końcu była ocena naszego opiekuna.
Na początku zapoznawano nas z różnymi urządzeniami z których korzystano w laboratorium, wykrywaliśmy chlor w wodzie pitnej i co ciekawe - dla anionu chlorowego zawartość chloru wynosi 250 mg/dm3, a przy większości badanych substancji wynik był powyżej 370 mg/l. Wykrywaliśmy także inne pierwiastki i związki tak jak np. amoniak, aniony siarczanowe, chlorki. Zajmowaliśmy się również miareczkowaniem, czego zdążyliśmy się już nauczyć w szkole. Przygotowałyśmy próbki do chromatografów gazowych, a potem uzupełnialiśmy wyniki w komputerze zgodne z danymi.
Oczywiście mieliśmy też czas na to, żeby spróbować się dowiedzieć coś więcej na temat osób tam pracujących, na temat wartych zobaczenia miejsc w Sofii i spędzenia tam wolnego czasu, pijąc herbatę z miłymi ludźmi przy długim czekaniu na wyniki. Bardzo nam się podobała praca, ponieważ wszystko nas ciekawiło i chcieliśmy uzupełniać swoją wiedzę o nowe rzeczy. Były dni kiedy nie chcieliśmy jeszcze wracać do hotelu, bo tak nas ciekawiły zajęcia, że nieraz mogłybyśmy nawet siedzieć do nocy. Były sytuacja, kiedy po przebraniu się w nasze ubrania zamiast wyjść z zakładu, to wracaliśmy szybko, żeby pospisywać kilka wyników więcej.
W weekendy oprócz czasu wolnego, mieliśmy możliwość zwiedzenia różnych atrakcji turystycznych, zagłębienia się w kulturę bułgarską, jej historię oraz podziwiać krajobrazy, a także spróbować typowych dla tego kraju potraw. Jako pierwsze odwiedziliśmy Muzeum Historii Lokalnej w Sofii, gdzie nasza przewodniczka oprowadziła nas po wystawie zaczynając od starożytności, kończąc na współczesności. Poznaliśmy historię powstania Bułgarii i jej królów. Mogliśmy wtedy zobaczyć ubrania ludzi zmieniające się pod wpływem czasu, wszelkiego rodzaju pojazdy, różnego rodzaju bronie oraz wiele innych ciekawych eksponatów. Kolejną atrakcją była góra Vitosha. Mimo rozwijającej się wiosny w centrum Sofii, na górze panowała zima, z czego korzystali narciarze, snowboardziści oraz dzieci zjeżdżające na sankach. Po wjechaniu gondolą na szczyt, mieliśmy czas aby pospacerować, wypić gorącą czekoladę lub kawę oraz na porobienie zdjęć. Byliśmy też w zoo, gdzie spacerowaliśmy całą grupą, mogliśmy zobaczyć florę i faunę, których nie zobaczymy na co dzień, korzystaliśmy ze słonecznej pogody. Pojechaliśmy także, na większą wycieczkę do miasta Plovdiv, gdzie zwiedzaliśmy amfiteatr, różne zabytki, spacerowaliśmy po deptaku oraz zrobiliśmy mnóstwo ciekawych zdjęć. Nie obyło się oczywiście bez pójścia do restauracji, gdzie próbowaliśmy lokalnego jedzenia podczas wieczorku bułgarskiego.
W czasie praktyk nauczyliśmy się dużo nowych rzeczy. Zdobyliśmy nowe umiejętności i nowe pozytywne doświadczenia nie tylko w pracy, ale w poznawaniu nowej dla nas kultury i tradycji. Przykro było żegnać się z poznanymi osobami w pracy, gdyż zdążyliśmy się z nimi zaprzyjaźnić. Te praktyki na pewno zapamiętamy na długo i życzymy wszystkim takich doświadczeń jak nasze. Wszystkich naszych młodszych kolegów i koleżanki gorąco zachęcamy do wzięcia udziału w zagranicznych praktykach, bo naprawdę warto.
Patrycja Piłka
Sabina Ciągło
Wiktoria Ciukaj
Dodatkowe informacje można znaleźć na poniższych prezentacjach: